Z DNIA NA DZIEŃ, Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ

Triennale Małych Form Malarskich

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: piątek, 15 luty 2019

Organizatorem konkursu jest Galeria Sztuki „Wozownia” w Toruniu.
Konkurs jest adresowany do profesjonalnych artystów plastyków, absolwentów i studentów wyższych uczelni artystycznych.

Triennale Małych Form Malarskich jest imprezą prezentującą poszukiwania i osiągnięcia w dziedzinie kameralnej twórczości malarskiej we wszystkich współczesnych kierunkach twórczych. TMFM ma charakter ogólnopolskiego konkursu, adresowanego do profesjonalnych twórców, w szczególności zaś do absolwentów i studentów wyższych uczelni artystycznych.

Do konkursu można zgłaszać prace malarskie wykonane w dowolnej stylistyce i technice malarskiej o maksymalnej powierzchni 600 cm2 (np. 30x20 cm).
Każdy uczestnik może przesłać 3 prace powstałe w ostatnich trzech latach.

Czytaj więcej: Triennale Małych Form Malarskich

Pocztówki poetyckie

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: wtorek, 12 luty 2019

Idea propagowania poezji za pośrednictwem pocztówek do nowych nie należy, jednak zawsze warta jest odświeżania/kontynuacji. Z taką inicjatywą wystąpiła ostatnio Łucja Dudzińska z Poznania, poetka – której tomiki poetyckie omawialiśmy na naszym portalu.
Niżej nadesłana informacja połączona z zachętą do udziału w przedsięwzięciu –

Szanowni Państwo, chciałabym zainteresować Redakcję od 8 lat prowadzoną akcją popularyzującą czytelnictwo poezji. Uczestniczą w niej znani poeci oraz debiutanci. Rozdaliśmy 100 000 pocztówek z wierszami i planujemy więcej.

Mam świadomość, że jest to trochę walka z wiatrakami, ale sprawy proste i łatwe nie dają tyle satysfakcji. Nagłaśniane są akcje popularyzujące czytelnictwo prozy, i np. podróż z książką w pociągu zaczyna być dość powszechnym zjawiskiem. Poezja jest najbardziej niszową sztuką, owszem zaczyna się o niej mówić, ale zbyt często w kontekście humorystycznym, bagatelizującym, ośmieszającym.

Czytaj więcej: Pocztówki poetyckie

„Cudoziemiec” Kazimierza Brakonieckiego

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: poniedziałek, 11 luty 2019

Irmina Kosmala

CUDOZIEMSKIE DOŚWIADCZENIE ŚWIATOLOGA

(…) bo sztuka to znaczy instynkt bo sztuka to życie bo sztuka to eksplozja
K. Brakoniecki, Cudoziemiec, s.312.


Czytanie czyjegoś dziennika, o którym wiadomo, że był pisany z myślą o wydaniu, to czynność dość przyjemna, bo pozbawiona zakłopotania, że potajemnie otwieramy czyjś podróżny worek i przeglądamy jego zawartość: prywatne manatki, listy, szpargały. W przypadku Cudoziemca Kazimierza Brakonieckiego czynimy to legalnie i bez skrępowania.

Autor przybliża nam trzy światy, w których dane mu było przez pewien czas pomieszkiwać. Będą to: francuska Flandria, francuskojęzyczny Quebek oraz Paryż. Nietrudno zauważyć, że w tych krajach nasz bohater czuje się świetnie, zarówno jako tłumacz współczesnej literatury francuskiej, jak i obserwator zastanej rzeczywistości.

Mamy do czynienia z turystą wykształconym, wrażliwym i – pomimo dojrzałego wieku – wciąż entuzjastycznym. Kazimierz Brakoniecki jawi nam się bowiem jako człowiek o wysokim kapitale kulturowym. Jest zarazem czułym obserwatorem, jak i kreatorem – widzem i twórcą.

Czytaj więcej: „Cudoziemiec” Kazimierza Brakonieckiego

„Trójka” Agnieszki Wiktorowskiej-Chmielewskiej

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: sobota, 09 luty 2019

Leszek Żuliński

SAMOTNOŚĆ INTROWERTYCZNA

Już po raz trzeci trafia do mnie kolejny tomik Pani Agnieszki. I z chęcią wziąłem go w ręce, bowiem te wcześniejsze, które znam, były wielce obiecujące.
I teraz też się tego spodziewałem. Po przeczytaniu kilku pierwszych wierszy, pomyślałem sobie: ech!, gdzie te dawne czasy? Poeci pisali wiersze o Ojczyźnie, o Stalinie, o odbudowie Polski, o sprawach zbiorowych i ważnych. A teraz z wysiłku zbiorowego przeszli do własnego ego, do introwertyzmu.
Poezja stała się językiem duszy. Obnażaniem prywatności, poszukiwaniem sensów i zdarzeń immanentnych, a nawet intymnych; tańcem emocji.

Wczytajcie się w jeden z tych wierszy, pt. Natężenie: Jesteś w pokoju obok. ten dzień zmęczył cię / na tyle, żeby zamilknąć, oddalić się od wspólnego / czekania na cień rzucany przez wierzbę i owady / na słabo oświetlonym przez latarnie murze, / od tamtego życia, planowanego w poprzednim / życiu które nie jest tym życiem, czyli tamtym, / gdyż jest tym, nie tamtym wyczekiwaniem, ale jest. / a ty tkwisz w pokoju obok, nie wiem, co myślisz, / gdzie i z kim jesteś, co tam robisz lub nie. / powiedz: czy to już samotność? czy coś czego / nawet nie potrafię nazwać? myśl – miękkie czesanie / przestrzeni, zahaczenie, próbuję czytać poezję, / próbuję pisać poezję. miłość nie jest taka łatwa, / nic z tym nie zrobisz – głód i jego cienie.

Czytaj więcej: „Trójka” Agnieszki Wiktorowskiej-Chmielewskiej

„W tym samym czasie” Leszka Szarugi

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: piątek, 08 luty 2019

Anna Łozowska-Patynowska

SŁOWO – RAJ UTRACONY 

Liryka Leszka Szarugi zgromadzona w zbiorze W tym samym czasie jest układem zamkniętym, który prowokuje do zadania pytania o kondycję człowieka. Kompozycyjnie scalona opowieść o sytuacji family of man zdaje się jednak być wielokrotnie otwierającą się przed czytelnikiem słowną wariacją na temat świata zgładzanych co dzień i ratowanych wartości. Ten antagonizm staje się więc nie przypadkiem elementem konstytuującym, odczytywaną przez czytelnika na głos, historię niepokoju czy może raczej zapisem poetyckiego lęku przed całkowitą utratą dobra.

Utwór otwierający zbiór, „kopią tunel”, to przegląd scen z życia ludzi, kadrów, które stanowią momenty zwrotne ich „prywatnego żywota”. Komentuje to podmiot lityczny. Wyjaśnia on raz jeszcze swoje stanowisko w prozatorskiej formie, która znajduje się obok wiersza. „Ostatni znak równania”, dokonywanego w każdej z wymienionych sytuacji przez człowieka, prowadzony rachunek między sobą samym i sobą, stanowi ważny wymiar odwiecznego pytania, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy? Na nie jednak nie otrzymamy jednoznacznej odpowiedzi. Bo to „postawione” samemu sobie „równanie” jest nie tylko nienazwane, lecz także niedokończone, tak jak wiersz kończący się słowami: „równania które”.

Czytaj więcej: „W tym samym czasie” Leszka Szarugi