Poczta lyteracka (czerwiec) 2013

Category: poczta lyteracka Created: Sunday, 02 June 2013 Published: Sunday, 02 June 2013 Print Email

 

Zdzisław Cz. (...). Proszę o sprostwanie recenzji "Mięso w duszy" w tej kwestii: Sugerowanie w moim tomiku metafizyki zwierząt i roślin. Ja jestem katolikiem i metafizyka dla mnie jest relacją człowieka z Bogiem. A jak Panią Skalską pogieło to proszę ją wyprostować. W przeciwnym wypadku wystąpię na drogę sądową ( o naruszenie dóbr osobistych i sugestię ) Proszę o odpowiedź w terminie 7 dni od dnia otrzymania informacji.
Bardzo nas Pan przestraszył sądem. Drżymy - niczym galareta na potrząsanym talerzu. A tak serio. Sprostowań nie będzie. Proszę uważniej przeczytać recenzję W. Skalskiej. I przyjąć do wiadomości, że - poza wszystkim - opinie o przedkładanych rzeczach mogą być rozmaite.

Sylwester M. z Koszalina. Mam propozycję, jeśli da się. Chciałbym wydać przez Latarnię Morską swój zbiór wierszy. (...) Żadne wydawnictwo nie odpowiada. (...) Zdecydowałem się wydać sam na koszt własny. Zgromadziłem 7 tysięcy złotych, ale czy to wystarczy. Na wszelki wypadek wysyłam tekst i w pdf. Chciałbym żeby to była książka piękna, najlepiej w twardej oprawie. (...)
Szanowny Panie. Jedynie, co twarde, to rzeczywistość. Wprawdzie nie publikujemy książek poetyckich, ale z ciekawości zacząłem czytać ofertę. I co? W pierwszych kilkunastu tekstach fragmenty utworów zerżniętych żywcem (albo trochę tylko "przerobionych") z Kazimierza Wierzyńskiego, Jana Lechonia i Czesława Miłosza. Na dalszą lekturę ochota przeszła. Ma Pan tupet. Proszę więcej się nie odzywać.

Anka M. (...). Witam, piszę do Państwa z prośbą o recenzję moich trzech utworów. Pozdrawiam serdecznie, Anka M(...).
Droga Autorko strof rozbuchanych. Byłby kłopot z recenzją nadesłanych tekstów, bez urazy. Przyczyna? Wystarczy wczytanie się w tytuły: "zadyszka emocjonalna w meandrach samostanowień", "dysocjacyjna rzeczywistość z psychiczną hemoglobiną u wrót podświadomości", "w bagnie samoświadomości wewnętrznego piekła".

P. W. "Illumintor". Szanowni Państwo, czy drukują Państwo w swoim czasopiśmie literackim wiersze osób po debiucie książkowym? Jeśli tak, to jaką najlepiej drogą przesłać swoją propozycję, elektroniczną, czy tradycyjną? Jak dużo wierszy powinna zawierać niniejsza propozycja? Czy mogą się w niej znajdować wiersze publikowane np: w tomiku zbiorczym? Czy w przypadku wydruku moich utworów mógłbym liczyć na gratyfikację finansową?
Panie Illuminatorze - publikujemy po debiucie książkowym i przed. Oferty przesyłać można elektronicznie lub na papierze (byle nie zapisywane ręcznie, chyba że wyraźny charakter pisma). Ilość - wystarczy kilka. Utwory wcześniej publikowane nie wchodzą w grę. O ewentualnej gratyfikacji proszę zapomnieć.

Mateusz W. "horyzontalni". Uprzejmie proszę o przeczytanie moich wierszy. Bardzo zależałoby mi na publikacji na łamach Państwa czasopisma! W razie czego proszę o odpowiedź. W załączniku przesyłam swoje teksty oraz słowo o sobie.
Panie Mateuszu, notuje Pan w utworze "Rozświetlenie": Przylgnąłem do szyby całym ciałem/ Prędkość – ścigam źrenicą rozmywającą się paletę barw/ Wiosną zakryłem czoło i płatki skroni/ Łaknę poznania przemiany rozmotylenia/ Lotu źrenic. Jakoś "rozmotylenie lotu źrenic" nie przekonuje. Jestem za wybredny?

Michał P. z Tarnowa. Nazywam się Michał P(...). Szerzej przedstawiam się w biogramie, który przesyłam. Mam Państwu do zaproponowania garść wierszy w pliku "Zestaw dla Pisma". Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny Panie - utwory zaciekawiły nas. Wkrótce skontaktujemy się z Panem.

Sławomir J. (...). Szanowni Państwo, równolegle do niniejszego maila przesyłam do Państwa pocztą egzemplarz recenzencki mojej książki Mikrocałości (powinien dotrzeć do Redakcji za kilka dni) z nadzieją na Państwa zainteresowanie i zrozumienie. Od momentu ukazania się, w połowie listopada ubiegłego roku, działo się wokół książki, jak na moje skromne środki i żadne doświadczenie, stosunkowo dużo, z czego zaledwie część została odnotowana na stronie stworzonej bezinteresownie dla Mci przez portal kapuscinski.info (...)
Szanowny Panie - dziękujemy za trud wysyłki. Gdy książka dotrze, odniesiemy się do niej.

Jakub B.-N. "bern". nazywam się Jakub B(...) - N(...) i osmielam się zaprezentować kilka swoich wierszy.
Panie Jakubie, e-mail pozbawiony kurtuazji i zbędników, to lubię. Natomiast nie potrafię polubić nadesłanych strof - jak choćby tych: deszcz nad ranem wiąże sny i myśli/  w jeden supeł nad którym głowią się/ głupcy tego świata, poeci i kilku filozofów/ oderwanych od ziemi jak skrzydła świętych/ z zupełnie innej parafii. Dalsze cytowanie podobnych wersów chyba zbędne. I nie będzie wielką zagadką - dlaczego.

Jan Chrzan