Szary marmur ciosany jak kamień
porzucony przy podolskim trakcie
u powstańców na starym Górczynie
dziś dla Ciebie przystankiem i grobem
w wielkopolskiej przygarnięty ziemi
Kresowianin na wietrznym Wawelu
obywatel sumienny wyznawca
że prezydent to symbol narodu
Nie zapomnę jak śpiewałeś Polskę –
nie zginęła i przetrwała Twoja –
teraz trzymasz w przedsionku wieczności
swoją wartę wrześniową o świcie
aż przyjdziemy znów na Anioł Pański
bluszcz odgarnąć poukładać kwiaty
i zanucić razem hej sokoły
wspominając żeś uparty dziwak
co prastare odczytał litery
próbujący dla swojej ojczyzny
sklecić jedno słowo pojednania
Poznań, 18 kwietnia 2010 r.