Jerzy Maria Siwecki
SMUTNO
Nad Morzem Północnym spokój
Pada drobny deszcz
Turyści uciekli w popłochu
Mewy wolne
Ja nie
Na zasłonie z fal - cień kutra
I rybaków pieśń
Dziś w Büsum szaleje wichura
Plaża smutna
Ja też
 
ODLICZANIE NA NORDSEE
Gwiezdne srebro 
mlecznego kosmosu
Umierało spływając
Na pstrokate nagrobki
Opuszczonych koszy
Piasek akwenu
Odliczał mój czas
Zapadałem się wolno
W głąb błotnego morza
NA… I WŚRÓD…
Niemieckie skóry 
głównie niedobitki spod Stalingradu
Obwisłe ciała z siwą czupryną
Rozmieszczone logicznie
Na zielonej trawie
Mówią leżą chodzą
Po imitacji plaży
Morze zawzięcie milczy
Ogień z nieba parzy
GROBLA IM. HINDENBURGA
Nazistom też pomógł
Z obu stron morze
W pociągu przez okna
Ogarnia mnie ono
Wydmy i wrzosy
A na piaskach
Nudystów
Zaraz po plaży 
dla dzieci
Siwi zboczeńcy
Nieoczekiwana porażka
Jak lot Zepellinem
W maju 37’
MORZE I PICIE
Morze Północne zmusza 
do picia
Bezkres indygo
Zatapia
Spotkanie wstrząsa
I nie pozwala
Na trzeźwość
Człowiek nienawidzi 
samotności
Stan obcy jego naturze
Morze zalewa
Sponiewiera
Wykazuje nicość
Trzeba odreagować
Tę konfrontację
W końcu
Widziało się początek i koniec
Czyli Boga
A to kosztuje
                (Wiersz dedykowany Władysławowi Sosnachowi, 
                poecie związanemu z warszawską Grupą Imago Montage)
Jerzy Maria Siwecki
portal LM, listopad 2012